21 maja 2013

Zmiany, zmiany, zmiany...

Po długiej przerwie wracam do pisania i tworzenia rzeczy, które sprawiają przyjemność.W tej chwili dotyczy to głównie urządzania nowego mieszkania. Wielkie zmiany w moim życiu...powrót do zdrowia po ciężkiej chorobie, przeprowadzka do Bawarii, wyjazd do córki i zięcia w USA...rok obfitujący w różne ekscytujące i ciekawe wydarzenia .Cały czas jesteśmy z moim małżonkiem w trakcie urządzania nowego "gniazdka" w pięknej Bawarii. Sprawia nam to ogromną frajdę i przyjemność...wiele jeszcze do zrobienia, ale już mieszkamy i możemy wolne chwile wykorzystać na zwiedzanie okolic.Wszędzie wokoło piękne krajobrazy, śliczne miasteczka i sielskie wioseczki...można nacieszyć oko :-)

A oto kilka migawek z Augsburga









a tak wygląda nasze bawarskie mieszkanko :



 mój ulubiony kącik kuchenny



stare okno w nowej roli...



 widok z antresoli



szczególnie jestem zadowolona z nowego biurka komputerowego, które powstało ze starej maszyny do szycia...jest wygodne i klimatyczne


na tarasie jeszcze brakuje wielu kwiatków, ale kącik kawowy (lub piwny)  już czekają na gości :-)



Cieplutko i serdecznie pozdrawiam moich "blogowych" gości :-)
EWA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz